sobota, 6 grudnia 2014

Mikołajki! Czyli to co się dzieje 6 grudnia.

No hej! Hejka! Siema! Co tam? Jak minął wam ten cudowny dzień??? Mi całkiem ciekawie. Dostałam z samego rana Ptasie Mleczko. Potem zjadłam obiad i pojechałam z koleżanką do miasta bo chciała żeby jej młodszy braciszek zrobił sobie zdjęcie z Mikołajem. Oczywiście, że nie dało się zrobić gdyż było tyle dzieci i każdy miał numerek, że gdybym chciała poczekać na tego Mikołaja to bym musiała jeszcze godzinę tam siedzieć. Ale nie chciało mi się ;) . Za to zrobiłyśmy setki innych na prawdę happy rzeczy. Potem musiałam czekać na autobus na mrozie z nią i z jej kolegą. Na razie kolegą jak to mówi. Następnie po przyjechaniu do domu i zagrzaniu się dostałam kolejny prezent (słodycze oczywiście). Pobrzękałam sobie trochę na gitarze. I co potem? Zgadnijcie! No dalej! Poddajecie się??? No dobra. Zaczęłam pisać tego posta. :D  A teraz trochę świątecznie.


\



A teraz takie życzenia :
Kochani! Życzę wam zdrowia, szczęścia, pomyślności i dużo radości. Byście byli zawsze tacy jacy jesteście. Trzymam kciuki, żebyście dostali bardzo dużo prezentów. Ale to nie tylko na Mikołaja. Bo od tego pana pewnie już dostaliście ale też na gwiazdkę, która się już dużymi krokami zbliża. Aby uśmiech zawsze gościł wam na twarzach, a serce wywinęło fikołka ze szczęścia z na pewno idealnych prezentów!

 Pozdrawiam!
     Czarodziejka *.*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz