środa, 24 grudnia 2014

Coś nowego! Coś innego! Christmas TAG!

Kochani! Cześć czołem kluski z rosołem!  Pewnie się zastanawiacie dlaczego ona pisze post za postem? Zaraz to wytłumaczę. Jak już to mówiłam miałam dosyć długą przerwę w pisaniu. Dlatego pomyślałam, że napisze więcej postów jednego dnia. A co mi tam.  Nie wiem kiedy będą miała czas na kolejny, a jak mam natchnienie to pisze. Dzisiaj zrobię coś innego. Coś czego jeszcze tu nie było. CHRISTMAS TAG!!!!! Tutututututu!!!!!!!! Tak. Jeszcze nie robiłam takich rzeczy więc to mój pierwszy raz. Nie zrobię tego jak wszyscy. Zrobię to po swojemu. Kto mi zabroni? To mój blog i robię co chce! :D No dobra to zaczynamy:


CHRISTMAS TAG

1. Kiedy zaczynasz przygotowania do Bożego Narodzenia?

Hmmmm.... Przygotowaniaa..... Tak szczerze to ja się specjalnie nie przygotowuję.  W tedy kiedy się zbliżają święta. Nie mamy ustalonego terminu.  Hehe. :P

2. Posiadasz kalendarz adwentowy?

Nie.

3. Jakie są Twoje ulubione filmy świąteczne?

Kiedyś bardzo lubiłam Kevina, którego każdy doskonale zna ale już tak dużo go było, że mam go dość. Nie mam ulubionego filmu. Co leci to oglądam.

4. Czy masz jakieś wesołe wspomnienia świąteczne?

Jak tak się zastanowię to u mnie każde święta są bardzo podobne do wcześniejszych. Może kiedyś były takie święta że było tak strasznie dużo prezentów. To było już dawno. Jak się z kuzynem cieszyliśmy.... To  były czasy.

5. Jak wygląda Boże Narodzenie w Twoim domu?

Zawsze było tak, że modliliśmy się, łamaliśmy się opłatkiem, jedliśmy obiado-kolację,  otwieraliśmy prezenty i śpiewaliśmy kolędy. Dzisiaj zrobiliśmy inaczej! Dzięki mnie! Wymyśliłam, że będzie trochę inaczej. Przeczytałam fragment z Pisma Świętego. I wydaję mi się, że to fajnie. Po tym tak wszystko milej szło. Dobrze tak czasem się zatrzymać i pomodlić się wspólnie.

6. Co najbardziej lubisz w Świętach Bożego Narodzenia?

Wszystko. Ogólnie uwielbiam całe święta. A gdybym już musiała wybrać to to, że jesteśmy wszyscy razem. :)

7. Czy masz jakieś tradycje świąteczne?

-Może to, że zawsze rozbieramy choinkę i chowamy po 6 stycznia.
-Muszą być zawsze uszka.
-Nie czekamy nigdy na pierwszą gwiazdkę ani nawet na wieczór. Jak zjemy kolacje to od razu zabieramy się za prezenty.

8. Jakie są Twoje ulubione piosenki świąteczne?

Ogólnie bardzo lubię kolędy, A piosenka to: Last Christmas

9. Jaka będziesz mieć choinkę w tym roku?

Mam już. Hehe :P Sztuczną, trochę większą i bardzo ładną.

10. Jaki jest Twój ulubiony zapach świąteczny?

Zapach dań z kuchni. Nie ważne jakich. Wszystkich. :)

11. Jaki kolor lampeczek choinkowych lubisz najbardziej?

Ja to mam tylko zielone, niebieskie i czerwone ale jeżeli bym miała wybierać to czerwone.

12. Odliczasz dni do świąt?

Czasem. Jeżeli mi się nudzi.

13. Ulubiony zimowy lakier do paznokci?

Radko maluję chociaż lubię. (leniuch ze mnie).  A lakier zimowy to tylko czerwony.

14. Ulubiony zimowy napój?

Herbata albo gorąca czekolada.

15. Jak wygląda Twój pokój podczas okresu świątecznego?

Normalnie. :P Ja tylko bawię się z salonem. Mój pokój zostawiam w spokoju. Nie potrzeba mi żadnych ozdób.


No dobra. To koniec.


Dziękuję  za nominację.
Nikogo nie nominuję.
Życzę wszystkim Wesołych Świąt w gronie rodziny.

Święta, święta. Czy można bez nich żyć???????

No witajcie! Witajcie po aż tak długiej przerwie. Ogromnie was za to przepraszam. Miałam ostatnio lekkie urwanie głowy. Byłam trochę roztrzepana. Ale jak tak się zastanowić.... Jak zawsze jestem roztrzepana.  No dobra.. Teraz na temat. A temat toooo........ Święta!!!!!!!!!! Święta to dla mnie NAJNAJNAJLEPSZY okres w roku. Lubię ferie zimowe, uwielbiam wakacje, ale zdecydowanie kocham święta. Nie tylko dlatego, że jest przerwa w nauce ale z powodu prezentów! Pysznego jedzenia! (jak mówimy o jedzeniu to u mnie nie ma świąt bez przepysznych uszek babci). Miła atmosfera! I najważniejsze. To, że jesteśmy wszyscy razem! Teraz może opowiem coś o moich prezentach. Jakby co pisze to godzinę po ich dostaniu. Moim pierwszym prezentem jest perfuma, ślicznie pachnie. Najbardziej lubi ją moja mama. Podobno przypomina jej czasy młodości. Potem otrzymałam słodziutkiego misia, trzymającego w łapce poduszeczkę w kształcie serca. Następnie dostałam prześliczny, w którym się od razu zakochałam zegarek z niebieskim tygrysem. Uwielbiam tygrysy! (A to przez moją ulubioną książkę ale o tym już w innym poście.) Potem znalazłam w ogromnej torebce z karteczką z moim imieniem, wielkiego słodkiego misia. a obok niego cudowną piżamę   z tygrysem. <3 <3 <3. Może to już obsesja.... Nie wiem. Kocham tygrysy!. No i wiele słodyczy. W tym roku w skrócie miałam bardzo udane święta. Uszka babci były jak zawsze przepyszne. Prezenty mnie bardzo ucieszyły, a atmosfera była o wiele spokojniejsza niż zazwyczaj. Jedyne co mnie martwi to to, że ten dzień już się kończy :( Ale noc jest jeszcze długa....
Kochani. Trzymajcie się ciepło. Wesołych Świąt!

sobota, 6 grudnia 2014

Mikołajki! Czyli to co się dzieje 6 grudnia.

No hej! Hejka! Siema! Co tam? Jak minął wam ten cudowny dzień??? Mi całkiem ciekawie. Dostałam z samego rana Ptasie Mleczko. Potem zjadłam obiad i pojechałam z koleżanką do miasta bo chciała żeby jej młodszy braciszek zrobił sobie zdjęcie z Mikołajem. Oczywiście, że nie dało się zrobić gdyż było tyle dzieci i każdy miał numerek, że gdybym chciała poczekać na tego Mikołaja to bym musiała jeszcze godzinę tam siedzieć. Ale nie chciało mi się ;) . Za to zrobiłyśmy setki innych na prawdę happy rzeczy. Potem musiałam czekać na autobus na mrozie z nią i z jej kolegą. Na razie kolegą jak to mówi. Następnie po przyjechaniu do domu i zagrzaniu się dostałam kolejny prezent (słodycze oczywiście). Pobrzękałam sobie trochę na gitarze. I co potem? Zgadnijcie! No dalej! Poddajecie się??? No dobra. Zaczęłam pisać tego posta. :D  A teraz trochę świątecznie.


\



A teraz takie życzenia :
Kochani! Życzę wam zdrowia, szczęścia, pomyślności i dużo radości. Byście byli zawsze tacy jacy jesteście. Trzymam kciuki, żebyście dostali bardzo dużo prezentów. Ale to nie tylko na Mikołaja. Bo od tego pana pewnie już dostaliście ale też na gwiazdkę, która się już dużymi krokami zbliża. Aby uśmiech zawsze gościł wam na twarzach, a serce wywinęło fikołka ze szczęścia z na pewno idealnych prezentów!

 Pozdrawiam!
     Czarodziejka *.*

czwartek, 4 grudnia 2014

Przepis na pyszne OMLETY!

Hejooo! Witam was na moim blogu! Dzisiaj przepis na omlety! Wiem, że to dosyć proste danie i każdy umie je zrobić, no ale taki pierwszy przepis nie może być jakiś skomplikowany. Ja sama bardzo interesuje się gotowaniem. Jestem szczęśliwa kiedy jestem w kuchni, kiedy mogę przyprawiać, doprawiać i bawić się robiąc eksperymenty z jedzeniem, które zazwyczaj wychodzą naprawdę pyszne. :) Jestem w niebo wzięta kiedy czuje idealny zapach, dania,  na którym mi tak zależało. Dla mnie zrobienie smacznego, najzwyklejszego spaghetti  jest wyróżnieniem. Ps. uwielbiam spaghetti! Bo przecież nie ważne czy danie jest proste, czy trudne. Ważne, że jest pyszne. ;)

Omlety na słono.(4 omlety).

Składniki;
-olej (jedną łyżkę)
-2 jajka
-pół szklanki mleka
-pół szklanki mąki
-2 małe łyżeczki wody
-sól

Wykonanie:
Do garnka wsyp mąkę i sól, wlej mleku i dodaj jajka. Porządnie wymieszaj, tak by nie zostały żadne grudki. Możesz również użyć robota kuchennego. Wtedy odbędzie się to o wiele szybciej. Potem do tego dodaj wodę i jeszcze raz chwileczkę wymieszaj by się połączyła z masą. Potem na patelnie wlej olej i przez chwilkę podgrzewaj. Następnie na dużą chochlę nałóż masę i wlej na patelnie. Patelnią przez chwilę rób owalne ruchy by masa przykleiła się do całej patelni. Poczekaj chwile. Widelcem sprawdzaj czy ciasto jest już gotowe. Potem odwróć ciasto na drugą stronę i poczekaj aż będzie gotowe.   Powtarzaj te czynności aż skończy się masa. Teraz nałóż na talerz i zajadaj. :)
Smacznego :*

Pozdrawiam
Czarodziejka ;)

środa, 3 grudnia 2014

O nie! :(

Tak, jestem przybita.  Smutna i załamana. A dlaczego? To proste. Malutki owocowy ludzik zjadł grzybka, który był zaklętym jednorożcem i jego mama go okrzyczała i potem przyszedł ufoludek z krainy Marsowej i przybyła Wróżka Zębowa i wyrwała mu zęba i zatańczyli ługi bugi!

 Tak, to piękna opowieść. Hahahahahaha xD. A teraz do rzeczy. Smutna jestem z prostego powodu, nauka, dużo NAUKI.  Nauka to ZŁO!  Codziennie sprawdziany, kartkówki i projekty. Jestem zmęczona!  Nawet się wyspać nie mogę! ;c Teraz znalazłam chwilę przerwy. Za chwile idę się dalej uczyć! Mam takie fajne skojarzenie do nauki.

Nauka jest jak statek. Czasem prawie nic nie musisz robić bo płyniesz prosto, bez przeszkód. Ale czasem jest źle. Jest burza i jesteś nią tak zmęczony, że nie wiesz co robić. Ja np. teraz zmierzam się z górą lodową zwaną w moim świecie historią. Walczę na miecze z moim własnym umysłem na wojnie zwanej matematyką. :)

No dobra, wracam do akcji. ;)
Pozdrawiam
Czarodziejka ;)

wtorek, 2 grudnia 2014

Coś o mnie :*

Cześć!
Ten blog będzie dosyć nietypowy.:P Nie będę tu wstawiać samych zdjęć lub filmów. Nie będzie to blog o gotowaniu czy modzie i ubraniach. Będzie to coś innego. Trochę szalonego, wariackiego i zupełnie innego. Sama nawet nie wiem co z tego jeszcze wyjdzie. Hehe. Może opowiem wam jak to będzie wyglądać. Dzięki jednej koleżance z klasy dostałam natchnienie żeby się z ludźmi czymś dzielić. Może opowiadaniami, może przepisami, a może żartami. Hehe. Nie mogłam się zdecydować, więc wymyśliłam. Mój ukochany blog będzie o wszystkim. Totalnie zwariowany! Gotowanie, pisanie, rysowanie, czarowanie. Buhahahahah xD. No dobra, bez czarowania :( Może..... No dobra, wiecie już mniej więcej wszystko. Teraz tylko do pracy. Aj! Zapomniałabym! Jeszcze jedno, moji kochani! Piszcie ile wlezie, komentujcie wszystko i piszcie co wam się  żywnie podoba. Nawet jeżeli coś będzie nudne jak flaki z olejem!  Pamiętajcie! <3

Do zobaczenia! Pozdrawiam :*
Czarodziejkaaaaaa